EAAGY1MpHxyABO4nDCPWCK7dqHC6LxEyvH1yxYc3996KW6MbFnstXbylLwGaDNUH1WFhbIeWXIpf6TpQOAV7PZB0ozAt5P7xymHFQALIMBbDiL3zNMinZAW0toz2vXtj7K6IUd2JjD1lygFzm07Yo30nZANNrXjHhafwBPBTbzaNFPLDPYDWS5navdnCdeWR0gZDZD

Bajka trafiła do nas na początku miesiąca. Ten młody, bo niespełna pięciomiesięczny buldog francuski, uległ nieszczęśliwemu wypadkowi – spadł z fotela. Od momentu upadku nie obciążał już lewej kończyny miedniczej. Zaniepokojeni właściciele udali się do naszej kliniki.

W badaniu palpacyjnym widoczna była tkliwość okolicy stawu kolanowego. Lekarz po zebraniu wywiadu i przeprowadzeniu badań zadecydował o konieczności wykonania zabiegu ortopedycznego w celu stabilizacji złamania.

Do czasu zabiegu Bajka pozostała w szpitalu w areszcie klatkowym. Ograniczenie ruchu do minimum było konieczne, by nie doszło do pogłębienia urazu.

Następnego dnia po wykonanym zabiegu Bajka czuła się bardzo dobrze. Potwierdziło to badanie lekarskie. Rana goiła się prawidłowo, nie zaobserwowano żadnych nieprawidłowości. Pacjent w ruchu delikatnie stawiał operowaną kończynę.

Zalecono codzienną toaletę rany, terapię lekami i ograniczenie ruchu – Bajkę czeka ponad miesiąc w areszcie klatkowym, a krótkie spacery może odbywać tylko pod okiem właściciela.

Po dwóch tygodniach od zabiegu właściciele wraz z Bajką przyjechali do naszej przychodni na wizytę kontrolną, aby m.in. wykonać badanie RTG, wyjąć szwy i ocenić stan zdrowia pacjenta. Pies poruszał  się sprawnie, prawidłowo odbarczał i stawiał operowaną kończynę. Radiogram wykazał, że implanty założone podczas operacji utrzymują swoje pierwotne ułożenie.

Właściciele Bajki wciąż muszą dbać o to, by ograniczać jej ruch, ale piesek zdrowieje i z dnia na dzień ma się coraz lepiej.

[video width="640" height="1076" mp4="https://www.klinikadlazwierzat.pl/wp-content/uploads/2022/06/klinika-teodorowscy-blog-przypadki-kliniczne-bajka.mp4"][/video]